Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Ostatnia noc normalnego życia

Młoda kobieta, ubierająca się odważnie, krótkie spodniczki wyzywające sukienki, wzrok mężczyzn jej radość, tylko tego potrzebowała. Sąsiedzi ślinili się na jej widok, na okrągło słyszała gwizdy i komentarze adoratorów, przez zachowania obcych facetów czuła się wyjątkowo doceniana. Niedawno zakończyła toksyczny kilkumiesięczny związek, jej chłopak był o nią zazdrosny, w między czasie trwania relacji znalazła sobie pocieszenie w innym dobrym grzecznym miłym Arturze, znudził jej się dość szybko, uwielbiała stanowczych, napakowanych łysych mężczyzn, jej kochanek był małą odskocznią ale nie wiązała z nim przyszłości. To co z niego wyszło przerosło jej najśmielsze oczekiwania. Artur zakochał się w niej, nawet po rozstaniu nie dopuszczał myśli że nie będą się więcej spotykać, nękał, przychodził pod dom stał tam godzinami, bała się go ale lekceważyła, bo ile można tak zawracać komuś głowę? Widocznie były kochanek, pochłonął jej życie, stawała się narkotykiem od którego się uzależnił. S